Info

avatar Ten blog rowerowy, założony dla mnie przez Misiacza prowadzi Bronik z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21045.03 kilometrów w tym 40.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bronik.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:399.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:49
Średnia prędkość:18.06 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:30.76 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
31.19 km 0.00 km teren
01:46 h 17.65 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Środa, 4 grudnia 2013 · dodano: 04.12.2013 | Komentarze 0

Kategoria dom/praca


Dane wyjazdu:
33.36 km 0.00 km teren
01:55 h 17.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca+ zakupy

Wtorek, 3 grudnia 2013 · dodano: 03.12.2013 | Komentarze 1

dziś po dłuzszej przerwie na "Guderianie" po drodze zaliczona manufaktoria i lidl (promocja budwweisera po 2,22zł, za puszkę)

Dane wyjazdu:
29.79 km 0.00 km teren
01:35 h 18.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

defekt

Poniedziałek, 2 grudnia 2013 · dodano: 02.12.2013 | Komentarze 0

dziś pękła mi felga w tylnym kole w Kellysie. bicie tylnego koła czułem już od kilku dni, zwłaszcza przy hamowaniu. Myślałem,że może koło, wymaga centrowania. Podejrzewałem także ,że przyczyną mogą być zużyte klocki hamulcowe. W drodze powrotnej wyszło szydło z worka, a raczej podłużne pęknięcie, które spowodowało wybrzuszenie, co doprowadziło do zablokowania koła o klocek. Pozostało mi tylko wypiąć linkę z mojego tylnego v-brake i liczyć na to,że uda mi się dokulać do garażu. na szczęście udało się. Po powrocie czekała mnie nagła robótka, doprowadzenie mojego Guderiana( mojego drugiego rowerka) do stanu używalności. Wymiana przedniego koła, które sobie czekało od 2 miesięcy na zamontowanie. Wcześniej padło mi dynamo w piaście i mój gudereit był ślepy. Przełożyłem ogumienie do nowego (używanego) koła, a potem krótka przejażdżka i mały teścik świateł wokół garażu. Próba wypadła pozytywnie, zatem, jeśli aura pozwoli jutro wyruszam do tyrki na moim trekingu. A wkrótce czeka mnie wizyta m serwisie celem reaktywacji mojego górala.
Kategoria dom/praca, serwis