Info
Ten blog rowerowy, założony dla mnie przez Misiacza prowadzi Bronik z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21045.03 kilometrów w tym 40.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Sierpień2 - 0
- 2016, Lipiec15 - 0
- 2016, Czerwiec17 - 0
- 2016, Maj12 - 0
- 2016, Kwiecień26 - 0
- 2016, Marzec4 - 0
- 2015, Listopad4 - 0
- 2015, Październik10 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień2 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec14 - 0
- 2015, Maj18 - 0
- 2015, Kwiecień16 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Styczeń6 - 0
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad15 - 0
- 2014, Październik8 - 0
- 2014, Wrzesień10 - 0
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec22 - 0
- 2014, Czerwiec5 - 3
- 2014, Maj11 - 1
- 2014, Kwiecień23 - 0
- 2014, Marzec20 - 3
- 2014, Luty17 - 0
- 2014, Styczeń12 - 3
- 2013, Grudzień13 - 1
- 2013, Listopad18 - 0
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień21 - 0
- 2013, Sierpień20 - 2
- 2013, Lipiec23 - 10
- 2013, Czerwiec20 - 11
- 2013, Maj25 - 8
- 2013, Kwiecień21 - 3
- 2013, Marzec12 - 0
- 2013, Luty22 - 2
- 2013, Styczeń20 - 6
- 2012, Grudzień18 - 20
- 2012, Listopad19 - 14
- 2012, Październik21 - 8
- 2012, Wrzesień25 - 47
- 2012, Sierpień26 - 44
- 2012, Lipiec3 - 15
Dane wyjazdu:
46.05 km
0.00 km teren
02:35 h
17.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Gudereit "Guderian"
Deja vu i to trzynastego...
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 21.08.2012 | Komentarze 0
Po niedzielnym leniuchowaniu trzeba było wstać "s rana" do tyrki, niestety. Wpis już jest lekutko opóźniony, zatem nie wszystko pamiętam niestety co i jak po kolei. Obiecuję,że postaram się być bardziej systematyczny:). Zapewne ten poniedziałek nie różnił się zbytnio od innych. w pracy zapewne ogarnął mnie leniwiec, itd, itp...Powrót do domu, mała drzemka i rozmowa z Misiaczem na gg. Dostałem zlecenie na małe zakupy w sklepie 1001 drobiazgów przy ul. Czorsztyńskiej. Cóż, to był dobry bodziec, aby udać się w stronę garażu po rower i zrobić małą rundkę. Do sklepu dotarłem , zakupy zrobione. Jest okazja wymienić kartę kibica i porównać stan prac na Papricanie z przed 2 tygodni.(relacja tutaj)
Miałem szczęście. Przez przypadek trafiłem na otwarty trening naszej "Dumy Pomorza" połączony z prezentacja pierwszej drużyny.
Piłkarze grzeją mięśnie, ja tymczasem zrobiłem małą rundkę po koronie stadionu
nowe toalety w starym budynku. Nawet jeden sanitariat dla niepełnosprawnych
jak widać moja karta została wychwycona przez czytnik przy kołowrotku
Tymczasem zaczęły się atrakcje dla kibiców. Konkurs rzutów karnych, slalom z piłką pomiędzy tyczkami. Największym wzięciem jednak było uzyskanie autografów, czy zrobienie sobie wspólnej fotki z którymś z piłkarzy.
Czas sterować w kierunku Pomorzan.Krótka wizyta u Misiacza i przekazanie drobiazgów. Skoro już jestem na ul. Budziszyńskiej warto sprawdzić stan budowy kładki pomiędzy Budziszyńską i 9 Maja.
Z informacji jakie uzyskałem od Pana ochroniarza, to termin oddania kładki ponoć w październiku, a koszt całej inwestycji ma wynieść około 6mln. złotych ( nie mam pojęcia,czy to dużo, czy mało). Montaż konstrukcji stalowej opóźnił się o 10 dni, spowodowane wykolejeniem się pociągu towarowego we Wronkach (więcej na ten temat) i nie można było wyłączyć trakcji, ze względu na różne objazdy pociągów, a było to niezbędne aby można było przystąpić do montażu konstrukcji stalowych.
Jak widać po napisie na konstrukcji za tą część inwestycji odpowiedzialna jest firma Montostal.
Podążam w stronę garażu.
2 dni wcześniej wracając pociągiem z wycieczkiGraifswald-Wolgang-Anklam pociąg nie jechał przez wiadukt na odcinku Sz-n Główny- Gumieńce, tylko pojechał objazdem przez wzgórze Hetmańskie i stację Szczecin Pomorzany. Oto przyczyna
Kategoria dom/praca, dom/praca-miasto