Info

avatar Ten blog rowerowy, założony dla mnie przez Misiacza prowadzi Bronik z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21045.03 kilometrów w tym 40.01 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bronik.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
28.88 km 0.00 km teren
01:16 h 22.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

jak o mało co zdążyłem na tie-breaka

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 1

Dziś po pracy postanowiłem zrobić rundkę po okolicy i do domu wrócić trochę naokoło. Jednakże dusza kibica zweryfikowała moje plany ;). Gdy siedziałem spokojnie w pracy i zbierałem siły na wycieczkę , zaczęli grać polscy siatkarze z Bułgarią. Słuchałem od czasu do czasu relacji w radio i pomyślałem sobie Polacy wygrają gładko 3:0 i o godzinie 14 będzie po sprawie. Tymczasem punktowali Bułgarzy i prowadzili 2:0. Zapowiadała się sromotna porażka, więc pomyślałem pojadę zrobić rundkę, bo "nasi wtopią " 3:0 i zanim dojadę do domu będzie po ptakach. Jak na złość o 14 dowiaduję się,że nasi w 3 secie wysoko prowadzą. Niestety dusza kibica wygrała z duszą rowerzysty. Pognałem do domu swoją "ulubioną " trasą w nadziei, że zdążę na decydującego 5 seta. Poszło mi dość sprawnie,że w domu zameldowałem się na końcówkę 4 seta, czyli planowo i o czasie. Niestety na tie-breaka nie doczekałem się bo Polska przegrała 3:1. Pozostało mi odśpiewać piosenkę, którą wszyscy doskonale znają:
"Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało..."
Przejażdżka po pracy przełożona na jutrzejszy dzień godz. 14:00 o ile pogoda dopisze.
Kategoria dom/praca



Komentarze
Misiacz
| 15:33 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj A na BS po lewej zaczął się u Ciebie formować wykres :).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]